Rozgrzewka przed PPO, czyli atak na Grente
W ramach treningu przed Polish Paragliding Open wybrałem się z kolegami na latanie w okolice Brunico (IT). Na startowisko GRENTE trzeba wyjść pieszo (ok 1,5 h), na domiar złego w pierwszy dzień zgubiliśmy drogę i w śniegu po pas błądziliśmy jakieś 30 min – niezły hardcore. Warunki jednak były bardzo dobre, co zrekompensowało naszą morderczą wspinaczkę.
Mocne kominy, podstawa chmur ok. 3600 m, było trochę turbulentnie, ale mój Notos Carbon spisał się znakomicie. Tego dnia udaje mi się w 7 h przelecieć trójkąt FAI 156 km (197 trójkąt płaski), Kuba i Spike przelatują 138 FAI, z tym że Spike kończy lot rzucając pakę w okolicach 3 pkt zwrotnego… na szczęście pilot i sprzęt cali :).
Na drugi dzień (29.04) warunki już nie są tak łaskawe, mocniejszy wiatr i niskie podstawy chmur uniemożliwiają szybkie latanie, tego dnia przelatuję 167 km trójkąt płaski. Trzeciego dnia mimo dobrej pogody nie latamy, ponieważ musimy już wyjeżdżać do Levico na PPO… a co się tam działo to już inna historia 🙂
Pozdrawiam wszystkich
Muzyk